Nikt nie spodziewał się takiego odprysku od publikacji GW, w którym doszukano się epizodu niegdysiejszej współpracy (w Fundacji Głos) ministra Macierewicza z agentem PRL-owskiej bezpieki! W pierwszym odruchu serca PO zarządało zawieszenia ministra MON, a potem już poszłoooooooo!
Grzegorz "Zniszcze Cię" Schetyna zawnioskował o odwołanie nienawistnego Donalda Tuska z funkcji przewodniczącego Rady Europejskiej, gdyż ten zaistniał politycznie na skutek wydobycia jego ówczesnej partii (KDL) z niebytu przez płatnego agenta PRL-owskiej bezpieki TW "Bolek", a co gorsza, pózniej tenże Donald Tusk ("policzmy głosy") współpracował z TW "Bolek" w obaleniu legalnego, demokratycznie wybranego polskiego rządu Jana Olszewskiego, a to już nie przelewki! Na filmie uwieczniającym naradę przed przewrotem zarejestrowano też udział Stefana Niesiołowskiego, więc jego zwieszenie było naturalnąkolejąrzeczy! Mało tego, Tusk współpracował z TW "Must" (Andrzej Olechowski) w tworzeniu Platformy Obywatelskiej, ale w powołanej przez siebie radzie minstrów funkcję ministra cyfryzacji powierzył TW "Znak" (Michał Boni), NIestety, w rządzie tym ministrował też sam Schetyna, tym samym nie podlega wątpliwości fakt długotrwałej współpracy Schetyny z TW "Znak" nie w jakiejś tam fundacji ale w polskim rządzie! Gdy dodać do tego przynależność Schetyny od zarania do KLD, partii zaistniałej dzięki TW "Bolek" (powołaniem J.K. Bieleckiego na premiera) pozycja samego Schetyny na czele PO stała się bardzo wątpliwa, co poskutkowało jego zawieszeniem. Myślę jednak, że na upadek Schetyny największy wpływ miał fakt stworzenia Platformy Obywatelskiej przez TW "Must", wszyscy głosujący za zawieszeniem przewodniczącego mieli poczucie że COŚ z tym trzeba zrobić. W najbliższym czasie spodziewać się nalezy dalszych zawieszeń.
